Codziennie rozbieram się do naga i robię klasyczne ćwiczenia jogi, ale z jakiegoś powodu bardziej przypomina mi to Kamasutrę. Może joga lepiej wpływa na młodość?
Wykonuję ćwiczenia jogi. Najważniejsze jest czystość ciała i wzmocnienie ciała.
Ciało człowieka jest bardzo sprytnie ułożone: wiedząc, że jest pod wpływem stresu, robi coś ze sobą, aby w stresującym stanie się uspokoić i tym samym pokonać stres. I to „coś”, ten stan mobilizacji, zwiększania odporności organizmu, zaczynają odczuwać inni. Tłumaczymy to stanem zdrowia, zmęczeniem, zmęczeniem. Jeśli jednak osoba, która często doświadcza stresu ma problemy ze zdrowiem, to jej stan mobilizacji zwykle występuje „w biegu”, w związku z realnym zagrożeniem życia, lub w związku ze strachem przed zbliżającym się niebezpieczeństwem lub jakimś poważnym incydentem .
Po bezpiecznym przejściu niebezpieczeństwa osoba faktycznie powraca do stanu niepokoju, a stres, który powstał wcześniej, zaczyna się od nowa. Jeśli dana osoba ma lęk w życiu, trudno będzie mu poradzić sobie ze stresem i pobiegnie do lekarza, psychoterapeuty lub kogoś innego, chociaż nie poradziłby sobie z tym bez pomocy lekarza .
Nadchodzi dzień, kiedy jest zbyt wiele lęków, tak wiele stresów, że człowiek staje się neurotyczny, to znaczy poddawany dużej liczbie fobii, i ostatecznie zachoruje.
Małe dzieci, które przychodzą na ten świat, już początkowo mają problem z przezwyciężeniem strachu. To jest właśnie problem, który tkwi w wielu, nawet najzdrowszych ludziach. Problem ten wynika z faktu, że wszystko w naturze – w tym ludzie – początkowo ma stres. Każda choroba jest stresująca dla organizmu.
Powiedziałbym, że każda choroba jest stresorem dla organizmu, to czego ten organizm doświadczył i odpowiednio przystosował, jest tym, czym żyje.
Ale kiedy wzrasta ilość stresu w naszym życiu lub kiedy przychodzą do nas choroby, to jest to osobna kwestia.
Ta książka opowiada o tym, jak przystosowujemy się do stresu w zależności od tego, co jest źródłem stresu w naszym codziennym życiu – stres fizyczny lub psychiczny, napięcie nerwowe, satysfakcja seksualna, myśli o śmierci, niebezpieczeństwo, strach, poczucie winy i gniew.
Stres w przyrodzie nie istnieje, to stan, w którym jest ciało, jest stale obecny w naszym świecie, po prostu go nie zauważamy, bo myślimy, że u nas wszystko jest zawsze bezpieczne, że jesteśmy ubezpieczeni od niebezpieczeństw. Jednak tak nie jest.
Świat nieustannie pokazuje nam wielkie niebezpieczeństwo. Na świecie nieustannie zdarzają się katastrofy, straszne wypadki, straszne zbrodnie, ale my tego nie zauważamy.